[vc_row][vc_column width=”3/4″][vc_column_text]Głównym celem przyjętego założenia nowelizacji ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych, jest stworzenie powszechnego systemu wymiany danych o wiarygodności płatniczej. Według założenia, system ten poprzez rozbudowę funkcji informacyjnej biur informacji gospodarczej (BIG), ma stanowić skuteczny mechanizm obniżania ryzyka działalności gospodarczej. Projekt zakłada, że urzędy centralne i ich jednostki terenowe będą przekazywać BIG-om dane, między innymi o: niezapłaconych zobowiązaniach wymagalnych, orzeczonych prawomocnie lub ostatecznie niezaskarżonych, niezapłaconych składkach ZUS, zaległych opłatach telekomunikacyjnych, karach administracyjnych nakładanych przez organy centralne lub ich jednostki terenowe oraz należnościach podatkowych i celnych, przy jednoczesnym wskazaniu, że wartość, przekazywanej do biura informacji gospodarczej zaległości, nie może być mniejsza niż 500 złotych w przypadku podmiotów gospodarczych oraz nie mniejsza niż 200 złotych w przypadku osób fizycznych. O ile przekazywanie informacji do BIG-ów przez organy administracji centralnej jest obligatoryjne, o tyle urzędy samorządowe, mają pewną swobodę i będą podpisywać umowy z wybranym biurem informacji gospodarczej.
Dostęp do szczegółowej informacji.
Z punktu widzenia przedsiębiorców, jako główną zaletę przyjętego założenia nowelizacji, należy wskazać niewątpliwie wzmocnienie bezpieczeństwa obrotu gospodarczego, oraz dostęp do kompletnej informacji. Umieszczenie w BIG-ach informacji o zobowiązaniach publicznoprawnych, umożliwi przedsiębiorcom lepiej oszacować ryzyko oraz zabezpieczy ich przed kontrahentami, których wiarygodność finansowa ze względu na zobowiązania może być wątpliwa. Mając na uwadze, że blisko 2 miliony firm ma zaległości z tytułu niezapłaconych składek ubezpieczenia zdrowotnego, podatków oraz ceł, na kwotę minimum 500 złotych, chociaż nie wszystkie te zobowiązania mają status wymagalnych, to wartość informacji, do których otrzymają dostęp przedsiębiorcy, gdy dane części tych dłużników trafią do rejestru, jest bardzo wysoka. Ponieważ obecnie na rynku funkcjonują 4 komercyjne biura informacji gospodarczej, zapewnienie wzajemnej wymiany informacji gospodarczych między biurami, oraz wprowadzenie możliwości uzyskania kompletnej informacji o kontrahencie z wszystkich biur na podstawie jednego wniosku jest kolejnym, dużym ułatwieniem dla przedsiębiorców.
Niewymierna ocena.
Warto jednak zwrócić uwagę, że proponowane rozwiązania oprócz korzyści dla przedsiębiorców, w myśl projektodawców, mają przyczynić się do poprawy ściągalności należności publicznoprawnych od podmiotów gospodarczych oraz osób fizycznych. Ustanowiona dość nisko, dolna granica kwoty wierzytelności sprawia, że trudno tu mówić o poważnych zaległościach. Natomiast, jeżeli nawet minimalna należność stanie się wymagalna, znalezienie się dłużnika w rejestrze, może dość poważnie skomplikować, a w najlepszym razie, utrudnić jego normalne funkcjonowanie. Oczywiście należy pamiętać, że firmy, które mają problemy z płatnością swoich zobowiązań i znajdą się na czarnej liście, nie zawsze są firmami in sensu stricto nieuczciwymi. Zdarza się, bowiem, że nie są w stanie regulować swoich zobowiązań, gdyż same padły ofiarą nieuczciwego kontrahenta, który nie uregulował płatności wobec nich, lub też mogą mieć jakiś incydentalny, przejściowy problem z płynnością finansową. Przyjęte ?fiskalne? rozwiązanie może w rezultacie doprowadzić do dyskryminacji takich firm oraz przysporzyć im dodatkowych problemów poprzez np. ograniczenie możliwości kredytowania bieżącej działalności czy uniemożliwiając udział w zamówieniach publicznych, a co za tym idzie prowadzić do dalszego pogarszania bieżącej sytuacji finansowej przedsiębiorcy i jednoczesnym dalszym narastaniu jego zobowiązań publicznoprawnych. W tym miejscu rodzi się niebezpieczeństwo, że takie firmy stojące wobec widma niewypłacalności mogą w ramach optymalizacji ponoszonych kosztów, przejść do tzw. szarej strefy, co sprawi, że budżet państwa również będzie stratny.
Pomysł, a jego realizacja.
O ile sama idea projektu jest słuszna, to rodzą się pytania, co do jego wykonania. Istotne jest, żeby proponowany system stał się użytecznym narzędziem dla przedsiębiorców, umożliwiającym im sprawne podejmowanie decyzji wobec potencjalnych kontrahentów i obniżającym ryzyko działalności gospodarczej związanej z wiarygodnością płatniczą. Jednocześnie, ważne jest, żeby system, który de facto, wspierać będzie budżet, nie stał się narzędziem do stygmatyzowania przedsiębiorców, mogących mieć problemy płatnicze niewynikające z ich złych intencji, dodatkowo przyjęcie ?fiskalnych? kryteriów dotyczących kwalifikacji dłużników, niesie duże ryzyko odpływu części podmiotów do szarej strefy i tym samym zmniejszeniem faktycznych wpływów do budżetu.
aut.Rafał Surowy (Gazeta Finansowa nr 11 / 2015)[/vc_column_text][/vc_column][vc_column width=”1/4″][vc_wp_search][stm_sidebar sidebar=”127″][/vc_column][/vc_row]